Leżajsk, zwany pierwotnie "Leżeńskiem", jako osada istniał już prawdopodobnie w XIII wieku. Pierwsza historyczna wzmianka o nim pochodzi jednakże dopiero z połowy XIV wieku i znajduje się w dziele L. Ryszczewskiego "Codex Diplomaticus Poloniae".Autor na str. 210 pisze:
"Dnia 19 stycznia 1354 roku król Kazimierz Wielki nadał Janowi Pakosławicowi, dziedzicowi Stożysk, Rzeszówze znacznym obszarem ziem i wieś Lanżajsko na granicy ziemi jarosławskiej leżące".
Prawa miejskie uzyskała ta królewska wieś w 1397 roku. dokument wydany w Radomiu przez króla Władysława Jagiełłę, na prośbę wójta Jana Wolacha, na lokację miasta wyznaczał jedno milową przestrzeń po obu brzegach Sanu, miedzy rzeką Ożanną i rzeką Kólną.
W 3 lata później król Jagiełło ufundował parafię w Leżajsku, którą oddano w zarząd bożogrobcom, a w 1409 roku, goszczącw okolicach Leżajska na polowaniu, zatwierdził akt założenia wsi Giedlarowa, osadzonej przez mieszczanina leżajskiego - Mikołaja Giedlara. W 1433 roku Leżajską królewszczyznę przeorganizowano w starostwo leżajskie, znakomicie się rozwijające na obfitujących w drewno, zwierzynę i żyzne grunty nadsańskich ziemiach.
Nieszczęściem dla Leżajska stały się najazdy tatarskie, pustoszące w XV i XVI wieku całą niemalże południową Polskę. Miasto, leżące na ich drodze w głąb naszego kraju, padało raz po raz ofiarą ich najazdów. Tatarzy zawadzili o niego już w 1498 roku, a następnie spustoszyli go i złupili w latach 1502, 1509, 1519 i 1524. Po tym ostatnim najeździe, który dał się miastu szczególnie we znaki, przybył do Leżajska osobiście król Zygmunt l Stary i specjalnym dokumentem, wydanym we Lwowie, przeniósł gród znad Sanu na miejsce, gdzie znajduje się obecnie, jak czytamy - „wałami i błotami od samej natury obronne i małym nakładem mogące być umocnione". Równocześnie monarcha nadał mu szereg praw i przywilejów, które miały zagwarantować jego dalszy rozwój. Królewskimi przywilejami objęto też mieszkańców okolicznych wsi: Kuryłówki, Jelnej, Siedlanki i Sarzyny.
Przeniesienie Leżajska na nowe miejsce i przywileje, zagwarantowane jego mieszkańcom, wpłynęły na szybki rozwój miasta, Licząc w 1578 roku 1120 mieszkańców i około 50 warsztatów rzemieślniczych, posiadając prawo składowania towarów oraz budowy galarów do spławiania towarów Sanem, rozwijając handel zbożem, futrami, dywanami, solą i żelazem, z rozwiniętym wyrobem doskonałego sukna, zaczęło stawać się znanym i głośnym ośrodkiem handlowym i rzemieślniczym. Znaczenia dodawał mu zbudowany w mieście zamek królewski, porównywany z zamkami: biskupim w Radymnie i Leliwitów w Jarosławiu. Były to lata największego rozkwitu dawnego Leżajska i wzrostu jego znaczenia gospodarczego.
Ale niedługo jego mieszkańcom dane było cieszyć się spokojem. W latach 1607-1610 miasto staje się widownią krwawych zamieszek i swawoli magnatów - Łukasza Opalińskiego i Stanisława Stadnickiego. Pierwszy był starostą leżajskim (otrzymując to starostwo z rąk swego ojca), późniejszym marszałkiem wielkim koronnym, drugi — panem na Łańcucie, zwanym powszechnie „diabłem łańcuckim", znanym pieniaczem i warchołem, którego postać barwnie przedstawił Władysław Łoziński w swojej książce „Prawem i lewem". W starciach zbrojnych brało udział po obu stronach około 6 tysięcy ludzi, walki toczyły się pod Łańcutem, Przemyślem i Sanokiem, z dymem poszły Łańcut i Leżajsk. Po pokonaniu Stadnickiego, Opaliński ufundował w Leżajsku — na cześć swego zwycięstwa — wspaniały klasztor bernardynów, zbudowany w latach 1618—1628.
Niedługo po zakończeniu magnackiej wojny, bo w roku 1623, na miasto znów najeżdżają Tatarzy, paląc go i plądrując, a ludność uprowadzając w jasyr. W 32 lata później na Polskę zwala się potop szwedzki, który Leżajsk odczuwa szczególnie dotkliwie. Przez miasto dwukrotnie - jesienią 1655 roku i wiosną 1656 roku, przeciągają wojska króla szwedzkiego Karola Gustawa, łupiąc starostwo leżajskie. Sam król zatrzymał się w nowo zbudowanym klasztorze bernardynów, gdzie kwaterował też później jego przeciwnik — hetman polny Stefan Czarniecki. Pod miastem dochodzi w 1655 roku do wielkiej bitwy pomiędzy chorągwiami Czarnieckiego, a wojskami szwedzkimi, dowodzonymi przez generała Duglasa, w której Szwedzi ponoszą dotkliwą klęskę. W bitwie tej liczny udział wzięli chłopi z okolicznych wsi, którzy „jak jeden mąż powstali".
W 1657 roku najeżdżają miasto oddziały węgierskie Jerzego II Rakoczego, a w 1702 roku ponownie Szwedzi pod wodzą Karola XII. Te najazdy sprawiły, że Leżajsk coraz bardziej popada w ruinę. Toteż gdy w roku 1772 miasto dostaje się — po l rozbiorze Polski — pod panowanie austriackie, zaborcy przenoszą siedzibę starostwa do Łańcuta.
W 1809 roku zajęły Leżajsk wojska Księstwa Warszawskiego, dowodzone przez księcia Józefa Poniatowskiego. Wkrótce jednakże wycofały się one z miasta i ponownie wkroczyli doń Austriacy.
Staje się ono odtąd prowincjonalnym ośrodkiem miejskim, położonym na pograniczu zaborów austriackiego i rosyjskiego, bez większego znaczenia gospodarczego i bez jakichkolwiek perspektyw rozwojowych. W gospodarce miejskiej dominowała produkcja rzemieślnicza, głównie wyrób sukna, wyrobów ceramicznych i zabawek. Kilkakrotnie niszczą Leżajsk pożary. Jeden z nich, w 1811 roku, strawił do szczętu całe centrum miasta, w którym ocalały tylko murowane budynki ratusza, plebanii, kościoła, zamku, wieży i sądu; inny - w 1903 roku, trwał przez całe 3 tygodnie. Wyludniają też miasto epidemie cholery z lat 1600, 1661 i 1831. Głośnym echem odbiło się w Leżajsku Powstanie Styczniowe w 1863 r., które rozpoczęło się w leżącym za niedalekim kordonem granicznym Królestwie Polskim. Mieszczanie leżajscy licznie zasilają szeregi powstańców i kilkudziesięciu z nich ginie w walkach z wojskami carskimi. Ku ich czci wzniesiono pomnik na pl. Mariackim.
Gospodarczą stagnację Leżajska i okolic przerywają chwilowo dwa wydarzenia z końca XIX wieku - budowa strategicznej drogi bitej przez miasto w 1889 roku i linii kolejowej Rozwodów - Przeworsk w latach 1896-1908. W związku z tymi dwoma inwestycjami liczba jego mieszkańców wzrasta do 5 tysięcy. Zbudowano też w 1911 roku budynek szkoły podstawowej męskiej, zaś w rok później uruchomiono miejskie Gimnazjum Realne.
Pierwsza wojna światowa (1914-1918) dała się miastu i jego okolicom poważnie we znaki. Rekwizycje i przemarsze wojsk austriackich, rosyjskich i niemieckich, rabunki i pożary, walki nad Sanem w październiku 1914 roku i w czerwcu 1915 roku, doprowadziły do poważnych zniszczeń w mieście i śmierci wielu ludzi. Gdy w wyniku klęsk poniesionych przez zaborców, po unieważnieniu przez władze rewolucyjnej Rosji postanowień o rozbiorach Polski, nasz kraj odzyskuje w listopadzie 1918 roku niepodległość, mieszkańcy Leżajska występują zbrojnie przeciw okupującym jeszcze te tereny Austriakom. W walkach tych uczestniczy głównie patriotycznie nastawiona leżajska młodzież.
W międzywojennym 20-Ieciu nie potrafiono - mimo kilku prób - rozwiązać podstawowych spraw gospodarczych miasta i nie udało się poprawić warunków bytowych jego mieszkańców. Największymi inwestycjami z tych lat były tartak, uruchomiony w 1918 roku i okazały gmach sądu powiatowego, zbudowany w 1925 roku. Leżajsk pozostawał nadal niewielkim, zacofanym ośrodkiem miejskim, którego mieszkańcy trudnili się głównie handlem, rękodzielnictwem i rzemiosłem. Niedostatek pracy, panująca powszechnie nędza oraz brak jakichkolwiek perspektyw, były powodem szybkiej radykalizacji mas, głównie chłopskich. Już w 1926 roku w Leżajsku rozpoczęły działalność komórki Komunistycznej Partii Polski, które swym wpływem objęły okoliczne wsie: Dębno, Zmysłówkę, Grodzisko Dolne, Krzeszów, Kamionkę i Kustrawę, Wyraźnie radykalizują się też ogniwa działającego na terenie wiejskim Stronnictwa Ludowego oraz ZMW „Wici". Z ich inicjatywy dochodzi do strajków chłopskich, strajków robotników leśnych, manifestacyjnych pochodów i wielotysięcznych ludowych wieców, 22 i 23 czerwca 1933 roku do krwawych starć doszło w niedalekim od Leżajska Grodzisku Dolnym. Od kul granatowej policji, która otworzyła ogień do manifestujących chłopów, zginęło w tej wsi 5 manifestantów, zaś 30 dalszych aresztowano i wywieziono do więzienia w Rzeszowie.
Pewne ożywienie gospodarcze wnosi w okolice Leżajska, rozpoczęta w 1937 roku, budowa obiektów Centralnego Okręgu Przemysłowego. W sąsiadującej z miastem Sarzynie rozpoczęto wówczas wznoszenie hal zakładów chemicznych, które miały produkować nitrozwiązki organiczne dla fabryk barwników i celulozy, zaś na polach wsi Pławo pod Niskiem przystąpiono do wznoszenia pierwszych hal huty stali szlachetnych oraz elektrowni (ośrodek ten nazwano później Stalową Wolą). Te nowe, bardzo duże - jak na ówczesne czasy - inwestycje, pociągnęły za sobą wzrost liczby mieszkańców wielu miast w tym regionie — liczba mieszkańców Leżajska wzrosła np. o 700 i w 1939 roku przekroczyła liczbę 6300 osób.
Bezpośrednie skutki drugiej wojny światowej i hitlerowskiego najazdu na nasz kraj odczuł Leżajsk już w dniu 4 września 1939 roku. 11 niemieckich samolotów dokonało wówczas terrorystycznego nalotu na miasto, bombardując i ostrzeliwując z broni pokładowej tory kolejowe, zatłoczone ewakuowanymi transportami, dworzec, plac targowy, na którym odbywał się. pobór koni dla wojska oraz budynki w śródmieściu i na jego peryferiach. W rezultacie tego pierwszego wrześniowego nalotu 7 osób zostało zabitych i kilkanaście rannych, zniszczono też i uszkodzono kilka obiektów w mieście. Odtąd terrorystyczne naloty trwały niemalże bez przerwy, szerząc panikę i zniszczenia szczególnie wśród ludności, uciekającej z ziem zachodnich przed najeźdźcą oraz wśród wycofujących się tędy za San, na Lubelszczyznę, jednostek wojskowych Armii „Kraków". 10 września 1939 roku do miasta wkroczyły zmotoryzowane kolumny Wehrmachtu i dzień ten stał się początkiem trwającej niemalże 5 lat okupacji hitlerowskiej, jednego z najtragiczniejszych okresów w jego dziejach i w historii jego okolic. Hitlerowcy wcielili Leżajsk do komisarycznego starostwa jarosławskiego, w granicach którego znalazły się b. powiaty: niżański, łańcucki, przeworski i jarosławski. W Jarosławiu już na początku okupacji powstała placówka zamiejscowa policji bezpieczeństwa III Rzeszy, która wkrótce zasłynęła z niesłychanego okrucieństwa, wprowadzonego na podporządkowanych jej terenach, zaś b. jarosławski klasztor benedyktynek, w którym gestapowcy zorganizowali jedną ze swych katowni, stał się miejscem martyrologii tysięcy ofiar. Przez to więzienie trafiło do obozów koncentracyjnych i na miejsca straceń kilkuset mieszkańców Leżajska.
Łapanki, aresztowania, rewizje i rozstrzeliwania stafy się od pierwszych dni hitlerowskich rządów rzeczą codzienną w życiu mieszkańców miasta. Jako pierwsi doświadczyli skutków okupacyjnych, nie liczących się z żadnym prawem rządów, leżajscy Żydzi, których mieszkało tu około 3 tysiące i którzy w liczbie około 1,5 tysiąca zamieszkiwali też pobliskie miejscowości - Grodzisko Dolne, Żotynię, Brzozę Królewską, Krzeszów i inne, Używani początkowo do bezpłatnych prac przy budowie dróg, obiektów wojskowych itp., zostali następnie skoncentrowani w gettach, skąd wywieziono ich do obozów zagłady (m.in, w Bełżcu) oraz na miejsca masowej eksterminacji (zbiorowe mogiły rozstrzelanych Żydów znajdują się w Brzozie Królewskiej, Giedlarowej, Jelnej, Krzeszowie, Leżajsku i Wierzowicach). Płytami nagrobkowymi z cmentarza żydowskiego hitlerowcy wybrukowali leżajski rynek.
Niemniej okrutny los zgotował okupant polskiej ludności Leżajska i okolic. Zmuszano ją do poniżających prac, wysyłano na niewolnicze roboty w głąb Rzeszy, pozbawiono polskich książek i szkół średnich. Kartkowy system zaopatrzenia w żywność i towary przemysłowe nie zaspokajał nawet podstawowych potrzeb mieszkańców miasta i okolicznych wsi, dotkniętych w dodatku rabunkową akcją kontyngentową. Niektóre z tych wsi (m, in. część Woli Zarczyckiej, Wólkę Łętowską i Łowisko) zostały włączone do terenów założonego przez okupanta poligonu Luftwaffe „Górno", zaś ich mieszkańców wywłaszczono z ziemi, zakładając na wywłaszczonych terenach wielkie wojskowe majątki rolne.
Leżajsk i jego okolice stały się jednym z ważnych ośrodków rodzącej się od początku okupacji, konspiracyjnej, antyhitlerowskiej działalności. Działały tu w latach 1941-1944, mocno dające się okupantowi we znaki oddziały partyzanckie (m. in, oddział GL „Iskra", który w lutym i sierpniu 1943 roku rozbroił posterunki policji w Grodzisku Dolnym i Żołyni oddziały AK, operujące głównie po prawej stronie Sanu, w masywach leśnych należących do Losów Jonowskich i Puszczy Solskiej oraz oddziały BCh, organizowane przez aktywne ogniwa ruchu ludowego w pod leżajskich wsiach). Wybitną postacią ruchu oporu był dowódca leżajskiej placówki AK - inż. Rudolf Jaszewski, „Lampart", który aresztowany, zginał z rąk okupanta w 1943 roku i którego imieniem nazwano jeden z placów w mieście.
W okolicach miasta wydawano też prasę konspiracyjną - w niedalekim Julinie, w oficynach letniej rezydencji hr. Potockiego z Łańcuta, rozpoczęto w jesieni 1941 roku wydawanie „Wieści", konspiracyjnej gazety chłopskiego ruchu oporu, której redakcja przeniosła się następnie do gajówki w Jelnej, a potem do Brzozy Królewskiej i Żołyni.
Okupant ze szczególnym bestialstwem tępił każdy zorganizowany, bądź też spontanicznie rodzący się odruch konspiracyjnej działalności. 28 maja 1943 roku wczesnym rankiem Leżajsk otoczyło około 3 tysięcy żołnierzy Wehrmachtu i specjalne ekipy policyjne - według z góry sporządzonych list - rozpoczęły aresztowania, rewizje i rabunek mienia. Aresztowano wówczas około 300 mieszkańców miasta, z których część zwolniono, niektórych zesłano do obozu pracy w Pustkowie, zaś 43 rozstrzelano około godz. 17 w różnych punktach Leżajska, głównie przy dzisiejszej ulicy 28 Maja (obok budynku dawnego Liceum Ogólnokształcącego, i Szkoły Podstawowej Nr 4, dziś Muzeum ziemi Leżajskiej), gdzie, czcząc pamięć ofiar hitlerowskiego terroru, wystawiono po wojnie pomnik z napisem: „Za Polskę, wolność i lud". Ogółem w okresie okupacji zginęło z rąk okupanta około 3,5 tysiąca mieszkańców Leżajska, a więc więcej niż połowa ogólnej liczby jego mieszkańców z roku 1939.
Pacyfikacje dotknęły też kilka podleżajskich wsi. 29 kwietnia 1943 roku w Giedlarowej hitlerowcy rozstrzelali — 5 osób, 20 czerwca 1943 roku w Woli Zarczyckiej - 76 osób, 5 czerwca 1943 roku w Wólce Niedźwiedzkiej - 10 osób i 4 czerwca 1943 roku w Żołyni - 14 osób. Okupant zniszczył także wiele obiektów w mieście. Spalono bibliotekę Towarzystwa Szkoły Ludowej, młyn, synagogę, budynek Szkoły Żeńskiej i kilkanaście budynków mieszkalnych. Znaczne też były straty materialne ludności.
Wyzwolenie przynoszą miastu wojska radzieckie l Frontu Ukraińskiego, uczestniczące w tzw. operacji Iwowsko-sandomierskiej. 27 lipca 1944 roku oddziały 13 Armii Radzieckiej gen. N. Puchowa sforsowały San pod Rzuchowem i przepędziły z Leżajska zdemoralizowane, dokonujące rabunków jednostki niemieckie. W tym samym dniu wyzwolono też m, in. Rudnik, Wolę Zarczycką i Sarzynę, gdzie dzień wcześniej wycofujący się hitlerowcy zdążyli zamordować jeszcze kilkanaście osób.
W walkach o wyzwolenie Leżajska i okolicznych wsi wzięły również udział polskie oddziały partyzanckie i działające na Zasaniu zwiadowcze oddziały radzieckiej partyzantki. Sformowany głównie z żołnierzy BCh 39 pp AK wziął udział w walkach z Niemcami m. in. w rejonie Woli Zarczyckiej, Rakszawy i Brzozy Królewskiej, dezorganizując odwrót jednostek Wehrmachtu i niszcząc ich sile bojową.